
Jesteśmy Drużyną! Akcesoria podróżne od Childhome.
Hej, powiedzcie mi… czy jest coś fajniejszego niż utożsamianie się z rodziną? Bycie dumną mamą, tatą, tworzenie drużyny – moim zdaniem to super sprawa i nawet jeśli odpowiedzieliście inaczej, to na bank kiedyś kupiliście sobie z dzieckiem lub żoną takie same bluzy, buty, kubki, albo coś co na pierwszy rzut oka tworzy z Was jeden Team.
Kilka lat temu natrafiliśmy na kolejny sposób pokazania, że jesteśmy jedną Drużyną i gdy tylko publikujemy zdjęcia z tymi akcesoriami, momentalnie pojawia się kolejka prywatnych pytań, o to gdzie można je „dostać”.
Torby i akcesoria podróżne firmy Childhome, bo o nich właśnie mowa – to nasz nieodłączny towarzysz wojaży. Torby jasno identyfikują, do którego członka rodziny należą. Do wyboru mamy duże torby z napisem „Mommy Bag” lub „Daddy Bag”, plecak „Daddy Bag”, oraz plecaczek dla maluszka „My First Bag”. Całość uzupełnia saszetka biodrowa „On the go” oraz saszetko/kosmetyczka „Daddy’s Treasures”.
Klikając tutaj możecie zobaczyć pełną ofertę.

Jesteśmy zakochani w stylistyce tych produktów. Podoba nam się czcionka, która jest zarówno minimalistyczna, jak i na tyle mocna, że dumnie manifestuje rolę danego członka rodziny. To wszytko dopełnia fajna gama kolrostyczna. Męskie akcesoria to zazwyczaj czarna torba i biała czcionka, a damskie – wiadomo – do wyboru do koloru. Nasze ulubione to połączenie beżowych toreb z czarną czcionką, ale inne wariacje dostępne w ofercie Childhome są równie piękne i dosyć trudno było się zdecydować.

Co do jakości wykonania – pierwsze torby podróżne są z nami od conajmniej 3-4 lat i wciąż świetnie nam służą. Poza drobnymi śladami użytkowania, nic im nie dolega. W miarę jak rodzina się powiększała, uzbroiliśmy się w kolejne torby i obecnie w podróż zabieramy 4 duże torby (dwie Mommy Bag i dwie Daddy Bag).

Wiem, że to może nie jest najistotniejsze w torbach podróżnych, ale gdy załaduję pełen bagażnik naszych toreb, to wygląda to super fajnie. Lubię widzieć zgrabnie poukładane walizki Mamy i Taty, w eleganckiej kolorystyce, symetrycznie ułożone w bagażniku, zamiast siatek z Biedry wypełnionych po brzegi tenisówkami, oraz walizek z plastikowej skorupy z kółkami. Tych ostatnich nigdy nie mogę jakoś sensownie ułożyć w bagażniku, chociaż jego układ jest foremny, a i same „skorupiaki” są kształtne. Problem polega na twardości samej skorupy, która nie akceptuje żadnego upychania, ugniatania itp. To może być zaleta, gdy nadajemy bagaż do luku samolotu, ale w aucie raczej utrudnia. Torby Childhome dla odmiany są miękkie i w moim odczuciu ich kształt i „fason” (nie wiem czy można użyć tego słowa do toreb, ale tak to zostawmy) przypominają torby podróżne od luksusowej marki Louis Vuitton. Duża główna przestrzeń bagażowa, wewnętrzna boczna kieszeń zapinana na suwak, jeden długi suwak otwierający torbę od góry, dwoje uszu, i pasek do założenia na ramię. Logo producenta, w zgodzie z minimalistyczną stylistyką, zostało estetycznie umiejscowione na uchwytach suwaków i dyskretnie w jednym miejscu na przedzie torby.
Akcesoria od Childhome, jako że są dedykowane rodzinom, to nawiązują do tego także funkcjonalnością toreb. Dla przykładu plecak „Daddy Bag”, posiada małą kieszonkę z izolacją termiczną, która bezpiecznie utrzymuje butelkę z ciepłym mlekiem modyfikowanym dla naszego młodszego synka, lub chłodny napój dla starszego synka, gdy w upale wybierzemy się na rowery.

Przednia, duża kieszeń plecaka, ma natomiast taką pionową gumę, która według moich przypuszczeń służy jako miejsce na matę do przewijania. W środku jest mała saszetka zapinana na suwak i przypięta na karabińczyk, która może służyć do przechowywania kluczy, a od zewnątrz znajdziemy jeszcze małą kieszonkę z suwakiem, w której wygodnie przechowamy telefon.
Mam tendencję do zbytniego gadulstwa na temat rzeczy, które lubię, więc tutaj chyba utnę ten wpis i pozwolę Wam zerknąć na kilka naszych zdjęć lub zajrzeć na stronę producenta, żeby poznać lepiej ich ofertę.
Ps. Czekamy jeszcze z niecierpliwością na torby, dedykowane nastolatkom. Leonard skończył już 7 lat i „My first bag” jest już dla niego zbyt dziecinna, więc jako wielcy fani, mamy nadzieję, że Childhome szybko zapełni tę lukę w gamie produktowej.

10 zabawek na wakacje
Zobacz również

Duże, wolne i zawodne dyski to przeszłość. Recenzja Sandisk Extreme Portable SSD.
16 października 2020
5 zabawek dla najmłodszych, z którymi nie możesz się pomylić.
21 grudnia 2019